7. Szarża pod Dubrowną
(28.9.1920)
„O godz. 13.00 1. szwadron 7 P.Uł., maszerujący w straży przedniej Brygady mjr. Piaseckiego, minął Dubrownę, zajętą przez kompanię 5. P.P.Leg. i posuwał się dalej w kierunku lotniska koło folwarku Perepeczyce. Kolumna brygady została przez d-cę Gr Op. Jazdy zatrzymana czasowo przed torem kol. Lida-Mołodeczno, w oczekiwaniu na meldunki patroli, czy nie ma w pobliżu sygnalizowanego uprzednio pociągu pancernego. Mjr. Piasecki, nie chcąc, by szwadron straży przedniej oddalił się za daleko, a równocześnie pragnąc się zorientować w sytuacji na osi marszu brygady, pogalopował z adiutantem do szwadronu i przybył doń w chwili, gdy pluton szpicy podch. Berga zagłębiał się w las na płn. od lotniska. Wkrótce potem nadjechał goniec od podch. Berga z meldunkiem, że w lesie, na drodze marszu plutonu leży duża kolumna piechoty npla, odpoczywa, plecaki pod głowami, za nią już za lasem, w odległości paruset metrów, stoją ławy kozackie, obnażone szable błyszczą w słońcu. Mjr. Piasecki zatrzymał straż przednią, a adiutant pogalopował do d-cy Gr. Op. Jazdy z tym meldunkiem i z sugestią mjr. Piaseckiego niezwłocznego natarcia. D-ca grupy ruszył Brygadę mjr. Piaseckiego do Dubrownej, a Brygadę mjr. Bystrama skierował poprzez Dw Koczanowo-Nowickie do toru kol. i traktu Lida-Sielec, dla zamknięcia drogi odwrotu npla na przeprawę przez Dzitwę pod Dorżami.
Mjr. Piasecki postanawia uderzyć szarżą dwóch szwadronów na odpoczywającą kolumnę piechoty npla i po przejechaniu jej, kontynuować szarżę na kozaków, szarżę szwadronów 7 P.Uł. wesprzeć natarciem pieszym dwóch szwadronów z k.m. 16 P.Uł., które zwiąże przejechaną piechotę i nie dopuści, by uderzyła od tyłu na szarżujące szwadrony. Reszta 16. P.Uł. i 4/7 P.Uł. pozostają narazie w odwodzie w Dubrownej,
Plan ten nie mógł być wykonany w całości na skutek nieprzewidzianego rozwoju wypadków; mianowicie — w trakcie, gdy 3 szwadron i dwa szwadrony 16 P.Uł. dojeżdżały do lasu, piechota npla powstała i zepchnąwszy pluton szpicy, wyłoniła się z lasu. Ujrzawszy stojące przed sobą w konnym szyku szwadrony 7 P.Uł. rozwinęła się po obu stronach drogi i otworzyła ogień z odległości 300-350 metr. Szwadrony 16 P.Uł. natychmiast się spieszyły i rozwinęły do walki, a szwadrony 7 P.Uł. ruszyły do szarży, tak jak stały kolumnami obok siebie. [il.]

Przebieg szarży tak opisuje mjr. Z. Piasecki:
Ruszyłem razem ze szwadronami. Widziałem jak rtm. Rakowski, pochylony, z głową na szyi końskiej, sadził przed szwadronem, to samo rtm. Haczyński. Npl. przerwał ogień na jakąś odległość ok. 100 metrów i, jak wyszedł z lasu, tak samo cofnął się doń, uciekając przed nacierającymi ułanami, ale niedaleko, by tylko do tej części lasu, która, tworzyła rodzaj półwyspu, wysuniętego ku północy. 3. szwadron, szarżujący po lewej, wschodniej stronie drogi, zaraz ich otoczył, wjeżdżając na polanę leśną. Krzyki, strzały, lupot koni, ujadanie c.k.m. ustawionych pod lasem, stworzyło taki zamęt, że komend nie było słychać i niepodobna było wydawać rozkazy. Za szarżującymi szwadronami 7. P.U1. postępowały w szyku pieszym dwa szwadrony 16. P.Uł. i one to zajęły się wybieraniem jak ryb z saka jeńców z lasu. Za chwilę już było po zdarzeniu.
Zdobycz w tym uderzeniu wyniosła ok. 500 jeńców, 3 k.m., odbito przy tym 150 żołnierzy 4 P.P. podhalańskiej wziętych do niewoli nad Niemnem. Na polu walki pozostało kilkunastu zabitych bolszewików i ok. 80 rannych, w tym wielu od szabel i lanc. Straty pułku wyniosły 2 zabitych i 6 rannych ułanów oraz kilka zabitych i rannych koni.
Zdobycz tę powiększył jeszcze 16. P.Uł. o 100 jeńców, wziętych przez te szwadrony pułku, które pozostawały w odwodzie w Dubrownej. Szwadrony te zaszarżowały kolumnę piechoty npla, wycofującej się na Dubrownę traktem od Lidy, którą powstrzymała od czoła kompania 5 P.P. Leg. wsparta ogniem plutonu art. 1. P.A.P Doszły również do zdobyczy brygady 3 porzucone działa i dwa sztandary, wzięte przez szwadrony 7. P.Uł. posuwające się w pościgu za uciekającymi pośpiesznie szwadronami kozackimi, na które według pierwotnego planu mjr. Piaseckiego, miała wyjść szarża, a które w czasie walki z piechotą sowiecką, odskoczyły daleko, wycofując się na poudnie, na Kolesiszcze”. [KD]
7 PUŁK UŁANÓW LUBELSKICH
6 września o godz. 1000 na rynku augustowskim dowódca grupy ppłk. Nieniewski odznaczył pierwszych żołnierzy Pułku krzyżem „Virtitii Militari”. W dniach od 7 do 17 września Pułk pozostawia w rejonie Suwałk na dawnych kwaterach. 19 września wraz z 2 Armią Wojska Polskiego w tzw. „grupie skrzydłowej” ruszył do dalszej walki, aby przerwać front litewski i wejść na głębokie tyły wojsk sowieckich broniących linni Niemna.
22 września maszerując na czele kolumny brygady z 3-cim szwadronem w straży przedniej, odrzuca oddziały litewskie znad rzeki Marychy. Następnie tej samej nocy zdobywa około 300 jeńców, 4 działa, karabiny maszynowe, kilkanaście wozów z końmi, broń ręczną i amunicję.
Wypad na Lidę w dniu 28 września kończy się sukcesem pod wsią Bryndzioła, gdzie szarżując wspólnie z 16 P Uł. na kolumnę bolszewickiej piechoty, odnoszą zwycięstwo. Wzięto około 500 jeńców, inną zdobycz (karabiny maszynowe i broń ręczną) zostawiono na pobojowisku. Z chwilą rozpoczęcia akcji pościgowej za nplem wojska przeformowano i mjr. Piasecki wrócił 1 października na stanowisko dowódcy 7 P.Uł.
Będąc wciąż w straży przedniej wojsk pościgowych Pułk rozbija 3 października część 27 Dywizji Strzelców Armii Czerwonej pod Żołnierkowiczami.